Nowe słuchawki douszne firmy Logitech przeznaczone do gier doskonale współpracują z urządzeniami USB-C

Najnowsze wkładki douszne Logitech, model G333 o wartości 50 USD, nie wyróżniają się pod względem wzornictwa, z płaskim kablem, w którym znajduje się wbudowany pilot i mikrofon, wymiennymi silikonowymi końcówkami dousznymi i możliwością łączenia się z gadżetami przez gniazdo 3,5 mm. To, co je wyróżnia, to dołączona przejściówka z 3,5 mm na USB-C.
Jeśli Twój telefon lub inne urządzenie audio nie ma gniazda słuchawkowego, ale ma wolny port USB-C, możesz podłączyć się do tego modelu. Po podłączeniu adaptera nie miałem problemów z podłączeniem G333 do mojego 3,5-milimetrowego Pixela 3, mojego przełącznika Nintendo lub przez port USB-C w MacBooku Pro, którego używam do pracy. W zestawie z tymi wkładkami dousznymi znajdują się również dwa dodatkowe rozmiary silikonowych końcówek dousznych i mały futerał z siatki.
G333 wygląda prawie identycznie jak pozostałe dwie wkładki douszne Logitech do gier: słuchawki G333 VR za 50 USD (które są certyfikowane dla Oculus Quest 2) i wkładki douszne Astro A03 za 50 USD. Wartością dodaną jest tutaj adapter USB-C, który jest wliczony w cenę w tej samej cenie. Jeśli więc próbujesz zdecydować między nimi, nowe G333 są najbardziej wyposażone w funkcje w tej cenie.

Wydaje się, że słuchawki douszne G333 mają te same podwójne dynamiczne sterowniki, co wspomniane modele, a ich ogólna wydajność była podobna w moich testach. Jeśli nie oczekujesz wiele (biorąc pod uwagę cenę), myślę, że będziesz pod wrażeniem ich jakości dźwięku. Jest dużo basu, ale nie zagłusza dźwięku. Moim największym czubkiem jest to, że silikonowe końcówki douszne nie zawsze chcą pozostać w moich uszach.
Nowe wkładki douszne Logitech będą dostępne w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej z niebieskimi detalami, ciemnofioletowej z neonowo żółtymi detalami i wreszcie srebrnej z jasnofioletowymi detalami.